Co zmusza nas do przejścia na minimalizm?

Wbrew pozorom minimalizm to nie tylko ciekawostka, w którą ludzie zagłębiają się po inspiracji znalezionej na Instagramie. Często wpadamy na niego przez przypadek, kiedy szukamy rozwiązania dla swoich problemów albo nowej alternatywy to wypróbowania. Są bowiem sytuacje, które wręcz zmuszają nas do przejścia na minimalistyczny styl życia. I wcale nie wynikają one tylko z chęci zmiany wystroju naszego wnętrza,

Minimalizm to odpowiedź na wiele spotykających nas problemów i trudności. Bardzo często decydujemy się na niego, kiedy potrzebujemy oczyścić trwale naszą przestrzeń i wprowadzić do niej na stałe porządek. Wtedy minimalizm sprawdza się idealnie, podpowiadając nam, czego nie potrzebujemy i bez czego będzie nam lepiej. Często za takim wyborem stoi też ekonomiczna potrzeba. Minimalizm uczy nas, jak unikać nadmiernych wydatków i bronić się przed kupowaniem pod wpływem impulsu. Wiele osób przechodzi na niego, ponieważ chcę zacząć oszczędzać na swoich zakupach i na całym swoim życiu albo zależy im na wyrwaniu się z zakupoholizmu.

Cierpi na niego coraz więcej osób, do czego zachęca wolny rynek, wszechobecne reklamy różnych niepotrzebnych do szczęścia sprzętów i ciągłe podwyżki płacy minimalnej. Im więcej pieniędzy i możliwości mamy, tym chętniej kupujemy nawet to, czego nie potrzebujemy, a w konsekwencji niepotrzebnie pozbywamy się naszych ciężko zarobionych pieniędzy.