Większość z nas kojarzy baletnicę z kobietą o smukłej budowie ciała. Stąd nazwa „dieta baletnicy” nie pozostawia wątpliwości, że jej głównym celem jest spadek masy ciała. Wiele osób jednak zadaje sobie pytanie, czy rezultaty tej diety są trwałe? Czy jest to jedna z tych diet odchudzających, które pomimo skutecznej redukcji tkanki tłuszczowej, niosą za sobą duże ryzyko wystąpienia efektu jojo po zakończeniu procesu odchudzania?
„Dieta baletnicy” zdobyła popularność nie tylko wśród profesjonalnych tancerzy. Jest to dieta prosta w swojej koncepcji, ale bardzo restrykcyjna, mająca na celu pomóc w utracie nadmiernych kilogramów, konkretnie tkanki tłuszczowej. Właśnie z tego powodu, często określa się ją mianem „diety głodówkowej”, ponieważ zakłada drastyczną redukcję kalorii w codziennym menu. Celem tak surowego reżimu żywieniowego jest szybka utrata masy ciała – nawet do 10-12 kg w ciągu zaledwie 10 dni.
Osoby zainteresowane stosowaniem diety baletnicy mają do wyboru dwa warianty. Pierwszy z nich, zakłada konsumpcję określonych produktów przez 10 dni i wprowadzenie aktywnego trybu życia od trzeciego dnia diety. Drugi wariant jest jeszcze bardziej rygorystyczny. Pozwala na spożywanie tylko jednego, wybranego produktu z listy dozwolonych przez cały czas trwania diety.
Bez względu na wybór konkretnej ścieżki, zasady diety baletnicy powinny być przestrzegane przez okres 10 dni. Po tym czasie, twórcy diety deklarują pojawienie się efektów w postaci znaczącej redukcji masy ciała.